Niezatapialni, odcinek trzysta ósmy

To ten odcinek, który stanie się Waszym ulubionym.

W tym odcinku realnie trzymamy się tematów, co nam się ostatnio rzadko przytrafia, stąd jeśli chcecie posłuchać zdyscyplinowanego Tomasza, Dominika i Igi, to odcinek, na który czekaliście. Trzymanie się tematów nie powstrzymuje nas jednak o długiej dyskusji na temat Resident Evil VIllage oraz od wchodzenia sobie w słowo. Przy okazji mówimy też o nowej książce Schreiera, a właściwie o fragmencie, który dostępny jest za darmo, dla każdego: o w tym miejscu. Poza tym Dominik jest naszym wysłannikiem, który zrelacjonuje Wam proces Epic vs Apple (epickich rozmiarów, hehe).

No ale najważniejszym punktem jest tutaj rozmowa na temat starych RPG z systemem D&D. Ja, iga, dopiero się uczę w nie grać, więc proszę o nieco cierpliwości w tym segmencie – podpowiem, że jest na końcu odcinka. Wszystkie rady, które dla mnie macie, możecie pisać w komentarzach, aczkolwiek pewnie się do nich nie dostosuję, jeśli nie będą odpowiednie do mojego sposobu gry. Jeśli zastanawiacie się, jaki jest mój system gry, to zapraszam na streamy z Dishonored, które przechodzę bez bloków, bez skradania się i głównie gram w nie jak w Dooma. Super zabawa i dużo krzyczenia następuje na nich. No więc podobnie gram w gry, które wyszły szmat czasu temu, a do których też mam tyle samo cierpliwości. Ale wiecie, co jest najważniejsze? Że bawię się świetnie, bo to jest najważniejsze ogólnie w sposobie grania: grać tak, żeby sprawiało to Wam przyjemność. Stąd poruszamy też po łebkach kolejne debaty na temat tego, czy gry powinny posiadać EASY MODE (hint: tak, powinny).

Gra przywoływana przez Tomka w jego CJG nosi tytuł Sagebrush.

A i dołączam jeszcze zdjęcie postaci z wybitnie super voice actingiem, zamiast Rei, co pewnie spowoduje na mnie gniew Tomasza, więc mu proszę nie mówcie o tym (to nasz mały sekret).

REI MUSI BYĆ:

Podoba Ci się? Podziel się z innymi.