Niezatapialni 302

Odcinek z Tadeuszem Zielińskim.

Do dzisiejszego odcinka zaprosiliśmy Tadka, bo Tadek to fajny chłopak, a do tego odszedł właśnie z Flying Wild Hog i dołącza do Nova-Teku, żeby rozkręcać studio Red Square Games, w którym będzie robił grę na podstawie SybirPunk.

Trochę go o to pytaliśmy, ale Tadek jeszcze niewiele może powiedzieć, więc szybko przeszliśmy do tematu bardziej doniosłego – GRY NIEZALEŻNE. No bo skoro Tadek idzie w indie, Tomek jest w indie, Iga zna się na indie, a Domek lubi indyjską kuchnię, to czemu nie?

Pomiędzy Tadkiem i Dominikiem wywiązała się niepowtarzalna chemia, która na moment przeniesie was w okolice Nieczystych zagrywek, awanturowania się na antenie, zapachu męskiej szatni po wuefie i politycznych debat w TVP spod znaku „ja panu nie przerywałem” i „daj mnie w końcu dojść do słowa morderco z cywilizacji śmierci, bo jak inaczej mam zaapelować o jedność i szacunek dla wszystkich Rodaków, jeżeli wciąż mnie zagłuszasz śmieciu!”

W Co jest grane Iga, Tomek i Domek mówią o książce „Halny” Igora Jarka (Iga i Dominik poznali ją w formie audiobooka, a Tomek przeczytał ebooka). Zaś Tadeusz opowiada co nieco o Justice League w reżyserii Zacka Snydera. Plus o Valheim, bo wiadomo, że Niezatapialni zawsze z młodzieżą.

UWAGA: mieliśmy awarię i w sekcji o Halnym, pomiędzy 15:40 a 36:20, nie słychać Tadka. Nie jest to duża strata, bo Tadek i tak książki nie czytał, wrzucał więc tylko pytania i krótkie komentarze. Niestety nie dało się tego sensownie zamaskować, bo się do tych pytań odnosimy, więc zostawiliśmy bez montażu, z pustką po Tadku. Później Tadek wraca, bo wprawdzie nie jesteśmy na tyle mądrzy, by uniknąć wtopy, ale jednak na tyle, by nagrywać w kawałkach.

Przepraszamy za tę wpadkę. Obiecujemy, że następna zdarzy nam się nie szybciej niż za 3 miesiące.

Rei:

Podoba Ci się? Podziel się z innymi.