Persona 5 – gramy i pokazujemy WSZYSTKO, a jednocześnie wiele zostaje do pokazania

Jako że w końcu udało nam się spotkać na nagranie, to udało nam się również nagrać pierwszego po dłuższej przerwie Quick Looka!

A że życie Dominika (mnie czyli) jest ostatnio całkowicie zdominowane przez Personę 5 w wersji dla chłopów pańszczyźnianych, to jest Persona 5. No i poza tym mówiłem sporo o tej grze na początku mojej przygody, a wiem, że ma ona bardzo wielu fanów i według nich mogłem być dla tej gry wtedy trochę niesprawiedliwy, choć chyba nie uważam.

W każdym razie! Nagraliśmy solidną godzinę starając się przedstawić tę KOLOSALNĄ produkcję tak kompleksowo, jak potrafiliśmy, jakby ktoś jeszcze nie znał, a chciał z nami trochę pograć.

TERAZ TAK DISCLAIMER – nie spoilujemy, w sensie – nie opowiadamy szczegółów fabuły, zwrotów akcji, nie posuwamy też w ogóle do przodu głównego wątku fabularnego podczas tej godziny. ALE ma ona miejsce w kontekście miejsca, w którym jestem po 120 godzinach grania. Tym, którzy jeszcze nie grali raczej nic to nie powie i zanim zagrają, to zapomną, ale może ktoś, kto w tej chwili przechodzi i nie jest jeszcze na tym etapie, to nie wiem, nie będzie chciał, czy coś.

Ale osobiście uważam, że nic takiego się tu nie dzieje, żeby ktoś mógł być szczególnie obrazony.

TYLE, Jezu, nawet napisać o filmiku z tej gry się krótko nie da.

FILMIK

Podoba Ci się? Podziel się z innymi.