Niezatapialni 237

I wtedy mówię do Domka mordo ty moja rzućmy to wszystko ucieknijmy razem

nic nie pakujmy niczego nie bierzmy bądźmy razem tylko ty i ja i ewentualnie ta Iga cała i jedźmy na wschód ile fabryka dała ku cywilizacji ku przygodzie dalej nawet niż za Olsztyn gdzie jeszcze ludzka stopa nie stanęła zapomnijmy o wszystkich obowiązkach o nagraniach o stresie o tych niemożebnie wygórowanych oczekiwaniach weźmy tylko konsole przenośne i zmieniając się za kierownicą choć żadne z nas nie ma prawa jazdy zmieniajmy się też za ekranikiem Switcha i ogrywajmy te wszystkie gry których nigdy nie mieliśmy czasu ograć te wszystkie cudowne produkty kultury na które w końcu będziemy mogli patrzeć bez krytycznych okularów i bez zastrzeżeń tylko z dziecięcym entuzjazmem ze szczęściem na pyskach i niewinną radością w sercach a jak już tak będziemy jechać we trójkę jak już miniemy Ełk i wjedziemy na Białoruś a przed nami będzie już tylko niekończący się raj niedźwiedzie ujeżdżającego El Presidente o gołej klacie i męskim zapachu wtedy po raz pierwszy od dawna będziemy wolni naprawdę tak jak nie byliśmy wolni jeszcze nigdy bo tak wolny był tylko Mel Gibson krzycząc Freeeeeeedom w tej scenie którą po raz pierwszy obejrzałem u twojego boku i której nigdy nie zapomnę nie tylko ze względu na te ciarki na plecach ale także na twoją bliskość tak mu powiedziałem temu Dominikowi ale on powiedział Nie przecinek mamy odcinek do nagrania kropka i tak oto jest choć bez tematów bo znów daliśmy się przepytać Idze dość przypadkowo ale jakże zabawnie

Podoba Ci się? Podziel się z innymi.