„Na wschód od zachodu” to najsłabsza książka Wojciecha Jagielskiego. Ale Jagielski pisze tak, że nawet lektura jego najsłabszej książki pozostawiła mnie z kilkudniową rozkminą.
„Na wschód od zachodu” to najsłabsza książka Wojciecha Jagielskiego. Ale Jagielski pisze tak, że nawet lektura jego najsłabszej książki pozostawiła mnie z kilkudniową rozkminą.