Niezatapialni – odcinek czterdziesty dziewiąty

Każdy miecz przeznaczenia ma dwa końce, powiedział kiedyś Mateusz Skutnik, a słowa te ukradzione mu i przeinaczone weszły do polskiej popkultury w zmienionej przez marnych naśladowców formie. Ale taki już los wielkiego umysłu, wyprzedzającego swoje czasy. W dzisiejszym odcinku nie mówimy jednak o tym, jak polska popkultura szturmem zdobywa Zachód wraz z premierą Wiedźmina 3. Albo przynajmniej bardzo się staramy nie mówić.

Mówimy za to o nowym Doomie, którego zapowiedziała Bethesda. A właściwie – zapowiedziała, że zapowie, czyli zrobiła to, co lubimy we współczesnym świecie gier najbardziej. Czy jest to w ogóle potrzebne? Czy jest na co czekać? I dlaczego ten potwór jest taki brzydki?

Mówimy o Avengersach 2 i o tym, czy warto iść do kina. I o spoilerach. Znowu. Spoiler: nie warto. Jeżeli zastanawiacie się, czy nie warto iść do kina czy nie warto rozmawiać znowu o spoilerach, to odpowiadamy: tak.

Wspominamy również w paru słowach o pewnej firmie, w której Dział Złych Decyzji ma w ostatnich miesiącach naprawdę wiele sukcesów. Można wręcz odnieść wrażenie, że jest jedynym działem, jaki jeszcze w tej firmie pozostał. No i co takiego jest w tym Kojimie?

Kończymy krótko na temat Fire Emblem: If. To rzadki przykład czegoś, w stosunku do czego Tomasz nie potrafi być krytyczny.

Jest jeden spoiler Wiedźmina 3 i jeden news na wyłączność od Mateusza na koniec odcinka.

W odcinku udział wzięli: Mateusz Skutnik, Tomasz Pstrągowski i Dominik Gąska.

guziecslucha

Podoba Ci się? Podziel się z innymi.