Niezatapialny odcinek sto jedenasty

OBSESIJA MOI DRODZY OB-SE-SI-JA!
Ale za to jaka przyjemna. Wytęskniona! I dobrze znana.

Kiedy ostatnio siedzieliście przy jakimś tytule tak długo, że noc zamieniła się w dzień?! Jezu, ja mam wrażenie, że osobiście robiłam to zbyt dawno temu. Najgorsze jest to, że kiedyś zdażało mi się to, co prawda sporadycznie, ale dużo częściej niż teraz.

Tęsknie za tym momentem, kiedy podnosi się wzrok poza obszar wyświetlacza i ciało daje znać, że zrezygnowało już z walki kilka godzin temu. Człowiek ZWLEKA się z pufy/kanapy/fotela/krzesła (nie wiem na czym gracie) i czuje każdy mięsień w ciele. Oczy zakleja już jakiś rodzaj ropy i łez, które organizm wytwarzał w ostatnim etapie obrony przed zarazkami, bo zapomnieliśmy nawet mrugać. Odległe burczenie przypomina też o tym, że od obiadu nic nie zjedliśmy. Od skroni do skroni pulsacyjnie wyczuwa się ból, w ustach coś sucho, głowa jest lekka, dłonie są obolałe i ogólnie rzecz biorąc nie-jest-za-fajnie. Ale w środku – w środku burza emocji i zadowolenia. Wewnątrz kłębią się myśli co robić jutro, potem, może w sumie zaraz. Tylko która to jest godzina?

Na zewnątrz świta, ptaki informują wszystkich, że znowu w tym odcinku nie pospaliśmy. Przydałoby się położyć, bo może do pracy trzeba iść, albo do szkoły, albo może właściwie jest weekend ale to nie jest ważne. Bo wciąż istnieje szansa zmieszczenia jeszcze godzinki przed oficjalnym początkiem dnia. Przed wszystkim co jest od nas oczekiwane, a trywialne to i jakieś w ogóle nie ciekawe i siły na to nie mam idź mi z tym precz. Więc spłukujemy twarz zimną wodą, patrzymy w lustro przekrwionymi oczami i z mieszaniną nienawiści do wszystkiego i niczego oraz fascynacji wracamy do przerwanej przed chwilką rozgrywki.

A potem przez cały dzień staramy się utrzymać chociaż część tej uwagi, którą wykańczaliśmy nasze zmysły w nocy. I sporo nas irytuje. Energy drinki i kawa głównie już przeszkadzają zamiast pomagać i nie mamy ochoty utrzymywać kontaktu wzrokowego. Często ziewamy.

W każdym razie, wszystko wskazuje na to, że te momenty jednak w dorosłości powracają. Opis ten powstaje jeszcze przed odcinkiem, więc nie wiem co się w nim wydarzy, jednak wiem, że sprzedam przynajmniej kilka informacji na temat tego, o czym tu piszę. Zapraszam więc do lektury audio treści, które dla Was przygotowaliśmy.

Untitled-4

W odcinku rozmawiali dla Was:
Dominik Gąska, Tomasz Pstrągowski oraz Iga Ewa Smoleńska

Podoba Ci się? Podziel się z innymi.